„Kochać to nie znaczy być szczęśliwym 24 godziny na dobę. Czasami znaczy to także cierpieć, nawet momentami bardzo ciężko. Wszystko to ma jednak głęboki sens – podobnie jak poród kobiety, który jest bolesny, ale który równocześnie przynosi życie. Trzeba bowiem pamiętać, że cierpienie niesie ze sobą wartość o tyle, o ile wierzymy, że idea, z powodu której się męczymy, jest ważniejsza od naszego aktualnego samopoczucia. Ludzie często kochają się, przeżywają silne namiętności – to bywa wspaniałe, ale prawdziwym wyzwaniem jest trwały związek, w którym dwoje ludzi ma szansę sprawdzić siłę swojej miłości.” E. E. Shmitt
Piękny, idealny związek, zawsze jest tylko na początku, oczarowanie drugą osobą, dreszczyk emocji , motylki w brzuchu . Każdy to zna. Dopiero z biegiem czasu pojawiają się schody .
Poznajesz lepiej swoją drugą połówkę, zaczynasz dostrzegać jej wady, a ona Twoje, zaczyna wkradać się rutyna. Już nie jest tak kolorowo.
Ale przecież dalej może być pięknie 🙂 . Najważniejsze to starać się zrozumieć, naszą drugą połówkę . Trzeba dużo rozmawiać o tym co nas boli, o tym czego oczekujemy, potrzebujemy. A gdy pojawiają się ciężkie chwile trzeba walczyć, rozmawiać, wyrzucić całą złość i żal, jeśli tylko czujesz, że to jest „ta” osoba, to warto.
Związek to nieustanna praca dwojga ludzi ale z pewnością przynosi jeszcze więcej radości i szczęścia. ❤ Miłość w każdej postaci daje siłę do życia. 🙂
Emma 🙂